Mam te słuchawki parę lat, kupiłem kiedyś do Nokii N95 i całkiem to wtedy było zadawalające połączenie dla mnie. Od dłuższego czasu leżały zapomniane w koncie, trochę przypadkiem wpadły znowu mi w ręce i po krótkim odsłuchu stwierdziłem, że nie jest tak źle. Przyjemnie zaprezentowały muzykę dyskotekową z lat osiemdziesiątych, która sama z siebie nie wspina się na wyżyny audiofilskiego brzmienia. Ładnie oddały rytm średniego basu np. na płycie Fun Fun czy The Twins, gdzie CALe próbowały na siłę dopompować niższego rozlewającego się basu pozbawiający muzykę rytmu i tempa. Brzmienie nie jest szczególnie absorbujące czy narzucające. To raczej takie granie, plumkanie dobre do tworzenia dźwiękowego tła. Słuchawki przy bardzo cichym słuchaniu nie gubią tak przekazu na basie jak wiele droższych i de facto zdecydowanie lepszych słuchawek jak np. moje AKG K701, są dość matowe, szare i paradoksalnie dlatego właśnie dobre do cichych usypiająco kojących nocnych odsłuchów.
.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png)